Janowicz w drodze do finału pokonał mistrza olimpijskiego Andy'ego Murraya, a także trzech innych zawodników czołowej "20" rankingu ATP - Niemca Philippa Kohlschreibera, Chorwata Marina Cilica i Serba Janko Tipsarevica. W półfinale w słynnej hali Bercy Polak stanął naprzeciwko Gillesa Simona.
Mimo znakomitego turnieju w wykonaniu Janowicza przed meczem zarówno bukmacherzy, jak i eksperci dawały większe szanse Francuzowi. Polak zagrał jednak kolejny znakomity mecz i awansował do wielkiego finału. Francuskie media są zaskoczone porażką swojego zawodnika.
"Po prostu tragedia. Jerzy Janowicz po raz pierwszy w profesjonalnej karierze awansował do finału. Gilles Simon nie zrobił nic, by zatrzymać serwisy rywala" - napisał internetowy serwis dziennika "L'Equipe".
"Przed turniejem w Paryżu Janowicz był praktycznie nieznany, przyzwyczajony do udziałów w turniejach drugiej klasy. Teraz dotarł do finału" - napisała agencja AFP.
"Mierzący 203 centymetry Polak niszczył Francuza serwisami osiągającymi prędkość 220-230 km/h. Simon miał słaby procent pierwszych piłek. Drugi set był bardziej wyrównany, ale Janowicz przy stanie 5:5 przełamał rywala, a później cieszył się ze zwycięstwa".
"Od 2004 roku od czasu Radka Stepanka nie zdarzyło się, by gracz z eliminacji dotarł do finału turnieju w Paryżu" - czytamy na francuskiej stronie Eurosportu.
Dla Jerzego Janowicza awans do finału turnieju w Paryżu jest największym sukcesem w karierze.
wp.pl